Klasyk Radkowski - wyścig z czasem

   

 

Udział wzięło około 350 kolarzy z całej Polski .Zawodnik   KK Tarnovia SESAMISPORT  zajął 9 miejsce w kategorii wiekowej.

24 maja ścigaliśmy się, po raz piąty, na trasie Klasyka Radkowskiego . Start w Radkowie i  dalej przez Ratno Górne i Dolne , Walmierzyce, Chocieszów, Szczytna, Złotno, Duszniki Zdrój, Jeleniów, Kudowa Zdrój, Karłów i meta w Radkowie. Runda ma 65 km i można było startować na dystansach : 65 km, 130 km i 200 km.  Malownicza trasa , przepiękne krajobrazy - takie są Góry Ziemi Kłodzkiej .

Trasa jest bardzo trudna ,a suma wzniesień na jednej rundzie wynosi 1260 m . W tym wyścigu każdy jest zwycięzcą .

                      

Podjazdy należy bardzo dokładnie przemyśleć, tak żeby nie skończyć wyścigu przedwcześnie . Taki odcinnek jak np. z Kudowy Zdrój do Karłowa wymaga dobrego przygotowania. 11 kilometrowy podjazd z 380 na 800 m.n.p.m nie jest łatwy ,a wznios dochodzący momentami do 8 -10 % może pozbawic tchu . Podjazd, to jedna sprawa, a druga, to zjazd, który praktycznie jest lustrzanym odbiciem . Trzeba zachować rozsądek i bezpieczną prędkość , tak żeby bez zbędnych przygód dojechac do mety . Brawura w górach bywa zgubna . Niestety nie obyło się bez upadków .

Szosa Stu Zakrętów, to niezwykle malownicza górska droga łącząca Kudowę przez Lisią Przełęcz ( ponad 789 m.n.p.m.) i Karłów z Radkowem. Szosa pokonuje deniwelację ponad 400 metrów przy długości około 23 kilometrów. Na szczycie znajduje się jedyny odsłonięty odcinek szosy, nie biegnący świerkowo-sosnowo-bukowymi lasami. Przed wyścigiem padał deszcz i panujący cień nie pozwolił na szybkie odparowanie wody ,a to spowodowało ,że nawierzchnia szosy była długo mokra i jednocześnie śliska. Na podjeździe nie ma to większego znaczenia ,ale podczas szybkiego zjazdu z licznymi zakrętami i serpentynami należało bardzo uważać.

   

                                    po męczących podjazdach każdy kolarz chętnie skorzystał z bufetu

Product Plus zadbał o zawodników . Po wyścigu każdy chętne sięgnał po zastryzk energii kcal. Kolarze znają SESAME PLUS i SESAMISPORT   - batoniki znikały niczym pędzący peleton.

  

                Sankturaium Matki Bożej w Wambierzycach                                         Zamek w Ratnie Dolnym

Podczas szybkiej jazdy trudno mówic o zwiedzaniu ,ale zawsze jest momnet ,że się spojrzy na coś ciekawego i niezwykłego. Warto , w ramach relaksu, po zakończonym wyścigu odwiedzić różne miejsca.

Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin.

22 lutego 1936 roku papież Pius XI nadał kościołowi w Wambierzycach tytuł bazyliki mniejszej. Jest to tytuł honorowy, który otrzymują kościoły wyróżniające się wartością zabytkową, albo ze względu na swoje walory liturgiczne bądź duszpasterskie. 17 sierpnia 1980 roku miało miejsce największe i najdonioślejsze wydarzenie w kilkusetletniej historii sanktuarium wambierzyckiego – figurka Matki Bożej ukoronowana została koronami papieskimi na Wambierzycką Królową Rodzin. Podczas dokonanej przez kardynała Stefana Wyszyńskiego koronacji odczytany został specjalny list Ojca Świętego Jana Pawła II, w którym pisał m.in. „Pragnę wyrazić wraz z tym pozdrowieniem moją wielką radość z tego, że w dniu dzisiejszym Matka Boża w swoim Sanktuarium w Wambierzycach doznaje szczególnej czci – oto dzień Jej koronacji. Raduję się waraz ze wszytkimi uczestnikami tego wydarzenia , na które tyle wieków czekało Sanktuarium Wambierzyckie.

Ratno Dolne - pierwsze wzmianki o wsi sięgają XIV w. Ze zbocza wzgórza nad rzeką malowniczo wyrasta renesansowy zamek z attyką na szczycie. Bryła zamku była wielokrotnie przebudowywana. U stóp zamku pozostałości starego tarasowego założenia parkowego. Piękny obiekt ,niestety w bardzo złym stanie .

Do zobaczenia na kolarskich trasach

Team SESAMISPORT