Bałtyk - Karkonosze Tour, to etapowy wyścig kolarski organizowany w drugiej połowie maja, w zachodniej części Polski ( w wojewódzwach : zachodnipomorskim, wielkopolskim, lubuskim i dolnośląskim ). Zaliczany jest do polskiego cyklu wyścigowego ProLiga i kontynentalnego cyklu wyścigowego UCI Europe Tour. W latach 2005 - 2009 posiadał kategorię UCI 2.2. Od 2015 roku posiada ponownie kategorie 2.2 UCI Europe Tour. Jego organizatorem jest Towarzystwo Kolarskie "Karkonosze Tour" z Jeleniej Góry .Startują w nim polskie grupy kolarskie, kluby kolarskie, zagraniczne grupy kolarskie oraz reprezentacje regionalne i narodowe.
Tegorczny wyścig to prolog i 6 etapów
Prolog : Kołobrzeg 19.05. 2015 ( poza klasyfikacją )
1. Etap : Kołobrzeg - Świdwin 192.6 km( 20.05 )
2. Etap : Goleniów - Wolin 106.6 km ( 21.05 )
3. Etap : Tarnowo Podgórne - Tarnowo Podgórne 210.7 km ( 22.05 )
4. Etap : Kożuchów - Zgorzelec 154.6 km (23.05 )
5. Etap : Kowary - Przeł. Okraj 11.6 km ( jazda na czas )
6. Etap : Piechowice - Karpacz 82.0 km ( 24.05 )
Team KK TARNOVIA wystartował w nastepujacym składzie : 108 Kistowski Kacper, 109 Sykała Wojciech, 110 Korczyński Borys, 111 Krzywda Patryk, 112 Wilgus Wojciech, 113 Wilgus Patryk, 114 Wiewiór Dominik, 115 Karbowy Marcin. Dyrektorem grupy jest Piotr Broński.
To fantastyczni młodzi chłopcy, którzy ciężko pracują na swój sukces. Każdy znich jest już medalistą mistrzostw Polski i uczestnikiem wielu wyścigów szosowych i torowych. Bardzo się cieszymy, że nasze chłopaki mogą uczestniczyć w takich właśnie wyścigach, jak wieloetapowy tour Bałtyk-Karkonosze. Tylko solidny trening pod okiem Piotra Brońskiego i przejechane kilometry startowe mogą się przełożyć na końcowy sukces. Kolartwo, to jedna najcięższych dyscyplin sportowych, wymagająca wielu wyrzeczeń, samodyscypliny, systematyki i odporności psychicznej. Dlatego trzymamy kciuki za naszych chłopaków i życzymy im długiej kariery sportowej, bo przecież wszytko jeszcze przed nimi.
To dzięki staraniom KK TARNOVIA i władz Tarnowa Podgórnego mógł się tutaj odbyć 3 ( najdłuższy ) etap wyścigu Bałtyk- Karkonosze Tour. To dobra promocja regionu i wielka frajda dla mieszkańców, ponieważ kolorowe peletony nie tak często przemykają polskimi szosami.
Najdłuższy etap 210 km kolarze przejchali w piątek na trasie Tarnowo Podgórne - Tarnowo Podgórne
Start odbył się o godzinie 14:00 i zawodnicy ruszyli na ponad 210 km rundę przejeżdżającą między innymi przez Czempiń, Opalenicę, Nowy Tomyśl i Buk. Na trasie przewidziano aż 12 lotnych premii, w tym trzy na końcowych rundach w Tarnowie Podgórnym.
Już na samym początku na ucieczkę zdecydowało się pięciu kolarzy : Grzegorz Pawlak (Whistle Ziemia Brzeska), Max Werner (Bergstrasse), Edvin Wilson (Reprezentacja Szwecji) oraz Lehcen Saber (Reprezentacja Maroka) i Radoslav Konstantinov (Martigues Sport) i w takiej kolejności grupa wjechała na pierwszą premię.
Na 55km po starcie przewaga ucieczki wzrosła już do czterech i pół minuty. Zgodna współpraca piątki kolarzy przyniosła punkty na kolejnych premiach i dalsze zwiększanie różnicy nad peletonem. Mniej więcej w połowie trasy ( 120km ) ta różnica wynosiła już ponad 12 minut. Kolejne premie wygrywał Bułgar z grupy Martigues Sport - Radoslav Konstantinov. Przed lotną premią w Kamieńcu ostro do pracy wzięła się grupa CCC Sprandi Polkowice i 105 km przed metą przewaga ucieczki wynosiła już tylko około 8 minut i systematycznie się zmniejszała. Po premii w Kuślinie na ponowny atak zdecydował się najaktywniejszy zawodnik trzeciego etapu Bałtyk-Karkonosze Tour – Bułgar Radoslav Konstantinov. Za nim ruszył tylko reprezentant Szwecji Edvin Wilson. Wypracowali 3 minutową przewagę, a pozostała trójka została złapana 36km przed metą. Na rundy w Tarnowie Podgórnym wjechał już jednak cały peleton i tak było do samej mety.
Najszybszy okazał się Rosjanin Nikolay Zhurkin, drugie miejsce zajął Grzegorz Stępniak z CCC Sprandi Polkowice, a trzecie Mateusz Nowak (Domin Sport)
Pozdrawiamy kolarzy
Zespół redakcyjny SESAMISPORT
