TEAM RYSZARD SZURKOWSKI

TEAM SZURKOWSKI : Ryszard Szurkowski, Clemens Ujejski, Tomek Derejski, Krzysztof Kozanecki

Wyścig dookoła Kolonii jest organizowany od 1908 roku, a tegoroczny to już 101. edycja ( podczas I i II wojny światowej kilka wyścigów nie odbyło się ). Pierwszy wyścig w 1908 roku wygrał niemiecki kolarz Fritz Tacke, a najwięcej, bo 3 razy ( 1972, 76, 79 ), stawał na podium jego rodak Wilfried Trott. W historii wyścigu pojawiały się również polskie nazwiska : Emil Kijewski ( 1935, 37), Friedl Nowakowski (1946 ), Jan Smyrak (1975 ), Stanisław Mikołajczuk ( 1984 ). Wyścig należy do UCI Europe Tour i jest jednym z najbardziej popularnych jednodniowych klasyków w Niemczech. Startują w nim zawodowe grupy kolarskie i wielu amatorów oraz mastersów. Od 1971, czyli od 45 lat, oraganizatorem imprezy jest wielki pasjonat kolarstwa Artur Tabat ( zdjęcie poniżej ) .

Toemek Derejski, Clemens Ujejski, Ryszard Szurkowski i Artur Tabat.

Dla kolarzy amatorów, mastersów są dwie trasy. Jedna 68,5 kilometrowa, druga jest powiększona o pętlę przez Overath i wynosi 126,5 kilometra.

Wydawałoby się, że trasa dookoła miasta powinna być stosunkowo płaska. Ale tak nie jest. Właściwie, to jedzie się pod górę lub z góry. Jest to duże wyzwanie dla kolarzy amatorów i bez prawidłowego treningu oraz przygotowania, przejechanie nawet tego krótszego dystansu jest raczej niemożliwe. 

Kategoria Elita ( grupy zawodowe ) miały do pokonania dystans 205,8 km

Dzień przed wyścigiem Team Szurkowski dokładnie przygotował swoje rowery. Precyzyjnie dobrano przełożenia oraz opony. Zapowiadano upały i w niedzielę było 37 stopni !!! Uuuufff

Ryszard Szurkowski, Krzysztof Kozanecki, Tomek Derejski

 Na starcie pojawiło sie ponad 3500 zawodników we wszystkich kategoriach wiekowych  ( Master 1 - rocznik 1977 - 1986, Master 2 - rocznik 1967 - 1976, Master 3 - rocznik 1957 - 1966, Master 4 - rocznik 1956  + )

SZURKOWSKI TEAM wystartował w składzie : 1. lider Ryszard Szurkowski 2. Clemens Ujejski 3. Krzysztof Kozanecki 4. Tomek Derejski 5. Krzysztof Kryj .  Wiadomo jest, że czas 4 pierwszych kolarzy z każdej drużyny będzie liczony do punktacji w klasyfikacji drużynowej. Wiadomo też, że to zabawa, ale każdy chce wypaść jak najlepiej i daje z siebie wszytko, nie odpuszcza ani o metr.

Płaskich odcinków było bardzo mało. Praktycznie tylko w obrębie miasta. 80 % trasy ,to strome podjazdy i zjazdy. Trzeba było rozsądnie jechać, tak żeby starczyło sił do końca.

Bardzo trudny i niebezpieczny był podjazd po kostce brukowej pod Bensberg Schloss. Wąska ulica, kocie łby jak na Paris Roubaix - nierówne i śliskie. Można było łatwo stracić równowagę. 

Ryszard Szurkowski - podjazd pod Bensberg Schloss

Trasa wyścigu dostarczała wielu wrażeń. Męczące, sztywne podjazdy oraz zjazdy, na których prędkości dochodziły do 80 km/h. Wielu mieszkanców okolicznych miasteczek i wsi kibicowało kolarzom na całej trasie. Organizator zapewnił maksimum bezpieczeństwa. Trasa byla calkowicie zamknięta, wszystkie przejazdy przez ronda, skrzyżowania, wysepki i inne niebezpieczne miejsca były idealnie oznakowane i dodatkowo zabezpieczone przez obsługę wyścigu.

W katgorii Masters 4 M ,czyli 60 + , na metę przyjechało 219 kolarzy.  Ryszard Szurkowski na miejscu 14, następnie Krzysztof Kozanecki, Clemens Ujejski, Krzysztof Kryj i Tomek Derejski. Należy tutaj dodać, że Ryszard Szurkowski miał minimalną stratę do pierwszej 3 i gdyby wyścig potraktował bardziej poważnie, to byłoby murowane podium. 

Łatwo nie było.

Zmęczeni ,ale szczęśliwi

Szurkowski Team zajął 116 miejsce na 169. zgłoszonych grup amatorskich. Jest to klasyfikacja open i pierwsze 100 pozycji, to przeważnie kolarze w wieku 30 lat. Team Mistrza Szurkowskiego jest dużo, dużo, dużo starszy, tak że wielkie brawa dla "chłopaków ", ponieważ zajęli bardzo dobre miejsce. 

do zobaczenia na 102. Rund um Koeln

Zespół redakcyjny SESAMISPORT

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ 

kliknij foto